OLFA I LIGA – MILWAUKEE PIERWSZYM LIDEREM

10/10/2018

OLFA I LIGA – MILWAUKEE PIERWSZYM LIDEREM

Za nami inauguracja Olsztyńskiej Ligi Futbolu Amatorskiego w sezonie 2018/2019, której organizatorem jest Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie. W pierwszej serii spotkań byliśmy świadkami czterech meczów, a pierwszym liderem została ekipa Milwaukee Team.

Na „pierwszy ogień” poszły zespoły, które w ubiegłorocznych rozgrywkach uplasowały się tuż za podium, czyli Milwaukee Team oraz Straż Pożarna. Zbliżony potencjał kadrowy obu drużyn zwiastował wyrównane i pełne emocji spotkanie. Premierową bramkę w tegorocznej edycji OLFA zdobył zawodnik Milwaukee Team Kamil Kępka i taki wynik utrzymał się do przerwy. Druga połowa to zmasowane ataki strażaków, którzy ambitnie starali się doprowadzić do wyrównania. Ale nie od dziś wiemy, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, więc w 24. minucie na 2:0 podwyższył Bartosz Piórkowski, a w 28. minucie wynik spotkania na 3:0 ustalił pięknym strzałem zza pola karnego Łukasz Gorgol.

W drugim meczu Fortuna (medaliści z poprzedniego sezonu) podejmowali solidny Alcar Renault. Po stosunkowo „sennym” początku wynik meczu otworzyli faworyzowani gospodarze, obejmując prowadzenie w 13. minucie po skutecznym uderzeniu Pawła Oleśkiewicza. Tuż po przerwie było już jednak 1:1, albowiem zdeterminowani pracownicy francuskiego potentata motoryzacyjnego za sprawą Damiana Rogalskiego doprowadzili do wyrównania. Od tego momentu spotkanie nabrało wyraźnych rumieńców, ale to Fortuna wyszła zwycięsko z niniejszej konfrontacji. Dwie bramki Przemysława Mikosa, odpowiednio w 21. i 26. minucie sprawiły, że na pierwsze punkty Alcar Renault będzie musiał poczekać przynajmniej do przyszłego tygodnia.

W spotkaniu pomiędzy LUK-CAR, a Miazgą Gutkowo powszechnie spodziewano się hokejowego wyniku. Mówiąc wprost, mało kto wierzył, że beniaminek z Gutkowa postawi twarde warunki wicemistrzowi z sezonu 2017/2018. Swoistym szokiem była więc bramka Adriana Janickiego, która sprawiła, iż zeszłoroczny drugoligowiec już w 6. minucie niespodziewanie wyszedł na prowadzenie. Ligowy potentat odpowiedział w iście ekspresowym tempie i niespełna 120 sekund później na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1. Był jednak w błędzie ten kto sądził, że gol Pawła Rudzińskiego zadziała deprymująco na piłkarzy Miazgi. Dwa błyskawiczne ciosy Michała Ulaszewskiego oraz ponownie Adriana Janickiego i do przerwy lekki nokaut. 3:1 dla Miazgi Gutkowo! Na twarzach zawodników LUK-CAR szok mieszał się z niedowierzaniem, ale grano dalej. Dwadzieścia sekund po rozpoczęciu drugiej połowy był wynik 3:2 po strzale Łukasza Marciniaka. Podrażnieni mistrzowie zaatakowali, ale ambitnie grający beniaminek nie pozwalał sobie wbić piłki do bramki. Ostanie 5 minut to aż trzy gole. Tyle tylko, że dwa z nich strzeliła Miazga! Ostateczny rezultat – 5:3 dla piłkarzy z Gutkowa. I tak Dawid pokonał Goliata.

Przypadek Miazgi pokazał, że nikogo nie należy spisywać na straty, toteż przed meczem ubiegłorocznego mistrza Falco z wkraczającym w pierwszoligową rywalizację MPEC-em należało powściągliwiej odnosić się w kwestii ostatecznego rozstrzygnięcia. Tym razem niespodzianki jednak nie było i już po piętnastu minutach Falco po bramkach Jakuba Krajewskiego, Mariusza Kaczmarczyka i Tomasza Jagielskiego prowadziło 3:0. Po zmianie stron obrońca tytułu kontrolował sytuację na boisku. MPEC stać było tylko na honorowe trafienie Szymona Hermana, które ustaliło wynik meczu na 3:1 dla Falco.

Wyniki wszystkich spotkań:

Milwaukee Team – Straż Pożarna 3:0

Fortuna – Alcar Renault 3:1

LUK-CAR – Miazga Gutkowo 3:5

Falco – MPEC 3:1

OLFA I LIGA